Sebastian - gość, któremu znudziła sie już jazda prawo lewo i zaczął ambitnie trening na wyższy poziom. Po krótkim wprowadzeniu do teorii skoku przez zenit i omówieniu m.in. prędkości najazdu, odpowiednim położeniu latawca, wybicie z krawędzi i teaming'u tych wszystkich elementów - zaczęły się pierwsze udane i co najważniejsze wylądowane - odjechane jump'y! Po drodze były też srogie gleby, ale poddawać sie nie można - wtedy są efekty. Aż miło patrzeć, jak z zapałem zabierał się do coraz trudniejszych trick'ów. Chłopak niesamowicie sprawny, ale przede wszytkim odważny. Bez oporów zaczął udane zresztą próby trudnego bardzo trick'u - railey to blind (i to w haku!) szacun!:) Aż miło było z nim pracować i czekamy niecierpliwie co będzie się działo na następnym wyjeździe!